może ona stopnieć.
zaskakująco wygrywać, szybko może ona stopnieć. Drużyna Ryszarda Tarasiewicza chce więc koniecznie pokonać Lechię i zbliżyć się do niej na jeden punkt. Do kadry Śląska wracają pauzujący ostatnio za kartki Sebastian Dudek oraz kontuzjowany wcześniej Krzysztof Ulatowski. Spotkanie we Wrocławiu nie ma faworyta, co potwierdza trener Lechii Tomasz Kafarski. - To będzie mecz dwóch bardzo wyrównanych drużyn. Ani my niczym nie zaskoczymy Śląska, ani oni nas. Po prostu, kto będzie miał lepszy dzień, ten wygra, choć remis też jest bardzo prawdopodobny - podkreśla szkoleniowiec biało-zielonych. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Antoniego Łukasiewicza oraz Piotra Ćwielonga. Ten drugi, sprowadzony z Wisły Kraków, miał stworzyć silny duet napastników z Vukiem Sotiroviciem, ale na razie ich gra jeszcze nie zaskoczyła. Najlepszy w Śląsku w pierwszych dwóch meczach był inny nowy zawodnik, bramkarz Marian Kelemen.